Dziczyzna to wyjątkowo szlachetne mięso o niepowtarzalnym aromacie i smaku. Wymaga ona jednak odpowiedniego przygotowania, aby w pełni wydobyć z niej to co najlepsze. W przypadku dziczyzny, bardzo ważna jest odpowiednia marynata. A jeśli chodzi o marynowanie dziczyzny…Michał Dobosz i Kacper Salzman, mają dwie propozycje. Sprawdźcie jak przygotować sarnę w wersji tradycyjnej i tą nieco bardziej wyszukaną – azjatycką.
Marynowanie dziczyzny na dwa sposoby
Pierwsza marynata, nieco bardziej klasyczna jest na bazie czerwonego wina i tradycyjnych przypraw takich jak rozmaryn, jałowiec, czosnek i sos worcestershire. Wystarczy zamarynować w niej dziczyznę, aby nabrała odpowiednich walorów smakowych.
Druga propozycja choć wydaje się zaskakująca to doskonale komponuję się z delikatnym mięsem sarny. Jest to mieszanka na bazie koreańskiego sosu Bulgogi, czyli sosu sojowego, owoców i przypraw. Do bazy dodajemy imbir, sok z połówki pomarańczy, miód, a także sos rybny i odrobinę oleju sezamowego. Marynujemy mięso przez co najmniej godzinę.
Tak delikatne mięso jak comber z sarny wymaga krótkiego czasu grillowania, dlatego też mięso grillujemy około minuty z każdej strony. Najlepsze będzie nieco krwiste, bardziej surowe niż dobrze wypieczone.
Sarnę w wersji leśnej podajemy z syropem z truskawek, z dodatkiem octu pomarańczowego, rozmarynu i czosnku. Wersje azjatycką ze względu na jej bogaty smak dzięki marynacie, posypujemy jedynie czarnym sezamem.
Smacznego!
CZYTAJ NASZĄ GAZETĘ www.Grill360.pl